czwartek, 22 stycznia 2015

JEŚLI CHCESZ PRZESTAĆ SIĘ BAĆ, ŻE RAK WRÓCI...

Niemal każdy, kto przeszedł medyczną drogę „walki z rakiem” będzie się bał, że choroba kiedyś wróci. To NORMA. Trudno się temu dziwić: medycyna nie daje żadnej gwarancji usunięcia choroby „raz na zawsze”, czego wymownym dowodem jest słowo „wznowa”.

Jeśli chodzi o stan faktyczny (a nie o złudne teorie), „wznowa” jest pojęciem kompletnie nieadekwatnym, bo nie mamy w jej przypadku do czynienia z odnowieniem się choroby, a z jej POWROTEM – w starej postaci (choć być może z inną lokalizacją). Tak naprawdę rak nigdy nie został przez medycynę z organizmu usunięty…


Jeśli chcesz NAPRAWDĘ pokonać raka i nigdy więcej nie bać się, że kiedyś wróci, MUSISZ ZROZUMIEĆ jego PRAWDZIWĄ NATURĘ…


wtorek, 20 stycznia 2015

CZY MEDYCYNA MOŻE WYLECZYĆ KOGOKOLWIEK Z RAKA?

Nie uporałbym się ze swoim rakiem, gdybym nie zdobył odpowiedniej wiedzy medycznej. Obejrzałem setki wykładów i przeczytałem setki artykułów naukowych na temat nowotworów…


środa, 7 stycznia 2015

DLACZEGO ZMARŁ PAN KRZYSZTOF KRAUZE…

Z panem Krzysztofem Krauze, którego nigdy nie spotkałem, łączy mnie osobista historia. A właściwie nawet dwie.

Kilka lat temu po obejrzeniu jednego z jego filmów napisałem mini-powieść. Nosiła tytuł „Bajki dla niektórych dorosłych” i była wyrazem mojego sprzeciwu wobec wizji świata, w którym dominują zło i tragedia. Prawie nic nie wiedziałem wówczas o panu Krzysztofie – nie znałem zupełnie jego życiowych losów i nie mogłem wiedzieć, że ta wizja świata nie jest przypadkowa. I że kilka lat później to, co ją wytworzyło, stanie się pośrednią przyczyną jego śmierci.

Podobnie jak w przypadku pani Ani Przybylskiej, śmierć pana Krzysztofa Krauze była konsekwencją jego traumatycznych przeżyć z okresu dzieciństwa oraz zastosowanych wobec niego terapii medycznych.

Na ten drugi temat pan Krzysztof wypowiadał się kilkakrotnie w wywiadach prasowych. Mówił, jakie błędy sam popełnił w pierwszej fazie choroby, kiedy powodowały nim niewiedza i strach, udzielał rad osobom zmagającym się z rakiem. Podkreślał, że usunięcie prostaty było zabiegiem niepotrzebnym i szkodliwym.

O przydatności chemioterapii i radioterapii w leczeniu raka nie będę się wypowiadał, bo zrobiłem to już w filmiku o przyczynach śmierci pani Ani Przybylskiej. Kiedy myślę o tych tzw. „terapiach”, przypomina mi się „Antek” Bolesława Prusa i wiara w to, że można kogoś uzdrowić, wkładając go do pieca chlebowego na trzy zdrowaśki…

Pan Krzysztof nie zdobył odpowiedniej wiedzy medycznej – zaufał tym, którzy – choć mają nominalnie uprawnienia – nie rozumieją raka. Czy ktoś, kto nie zna przyczyn i podłoża choroby może ją skutecznie wyleczyć?...

Co gorsza jednak, pan Krzysztof nigdy nie dotarł do źródeł swojej wczesnodziecięcej traumy, która położyła się cieniem na całym jego życiu i przyczyniła się do jego przedwczesnego odejścia. Nie będę o niej mówił, bo to sprawa intymna. Każdy, kto chce ją poznać, może przeczytać wywiady prasowe z panem Krzysztofem, albo po prostu obejrzeć „Plac Zbawiciela”…

Drugim wątkiem, który połączył mnie ze znanym reżyserem, była złożona przeze mnie oferta pomocy: "Mogę spróbować pomóc panu Krzysztofowi” – napisałem do jego bliskiej znajomej. „Nie wiem, jak bardzo jego organizm jest wycieńczony chemioterapią, ale zawsze warto spróbować"… Znajoma odpisała: „Bardzo dziękuję. Pan Krzysztof jest obecnie w dobrych rękach i niech na razie tak pozostanie”. Było to 12 czerwca 2014 roku…



poniedziałek, 17 listopada 2014

WIELE OSÓB PYTA MNIE: jak Pan właściwie pokonał tego swojego raka?...

Czy pił Pan soki warzywne? Czy stosował Pan kapsaicynę, dietę doktora  Gersona, olej lniany, amigdalinę, sodę oczyszczaną, suplementy doktora Ratha?... Prawda jest taka, że… nie stosowałem żadnego z tych rozwiązań...


niedziela, 9 listopada 2014

NA CZYM W PRAKTYCE POLEGA MOJA ANTYRAKOWA TERAPIA I CO CI DA

Dzięki terapii unikniesz strachu, kolejek, upokorzenia. A potem fizycznego i emocjonalnego bólu, zmarnowanych tygodni, a może i miesięcy życia, wyniszczenia i okaleczenia ciała. I lęku, że choroba wróci.
Terapia składa się z dwóch sesji. W pierwszej wyjaśniam osobie chorej, czym NAPRAWDĘ jest rak, a w drugiej przekazuję jej szczegółowe instrukcje, co należy zrobić, aby się raka pozbyć. RAZ NA ZAWSZE. 

czwartek, 6 listopada 2014

Z KAŻDEGO raka DA SIĘ wyjść

Rak jawi nam się jako groźna, potencjalnie śmiertelna choroba. Tymczasem to wcale nieprawda! Rak nie jest groźniejszy niż np. zapalenie płuc! I to nieważne czy chodzi o raka piersi, raka jajnika, raka prostaty, jelita grubego czy płuc. Czy o jakiegokolwiek innego. WSZYSTKIE odmiany raka są JEDNAKOWO uleczalne, jeśli się wie, jak to robić.

Na przestrzeni stuleci setki tysięcy osób doznały „cudownych ozdrowień”. Jeśli działo się to przed wiekami, możliwe jest także i teraz. I dzieje się teraz! Każdego dnia gdzieś na świecie kilka osób doznaje tzw. spontanicznej remisji, która z punktu widzenia współczesnej medycyny jest niewytłumaczalnym cudem. To oczywiście żaden cud, to ZWYKŁE zwycięstwo ciała w walce z chorobą. Taką jak zapalenie migdałków!

KAŻDEGO raka MOŻNA wyleczyć w podobnie prosty sposób. Bez strachu i bólu! Bez czynienia krzywdy ciału. To banalnie proste! Im wcześniej zaczniemy, tym prostsze…

poniedziałek, 27 października 2014